Czy mogę powiedzieć sobie „jestem dobry”, „umiem fotografować” ? To tak jakby zapytać kogoś czy umie grać w szachy. Początkujący adept tej gry odpowie pozytywnie chętniej niż doświadczony gracz, który po latach przy szachownicy wie, że nic nie wie.
Wróćmy do fotografii. Potwierdzeniem talentu będzie dla kogoś ostre selfie z komórki, a z kolei wiele wątpliwości może gnębić doświadczonego amatora przy wyborze zdjęć do kolejnej wystawy.
Bo „umiem” ma wiele znaczeń. Jest wyrazem stopnia naszej świadomości jak wiele potrafię, na ile naciskając spust migawki realizuję pomysł, pokazuję to co zaplanowałem, zobaczyłem co mnie zainspirowało ? Krótko mówiąc: gonić króliczka !!!